Robienie interesu z Chinami

ch do łatwych nie należy. Trzeba się przygotować przede wszystkim na duże różnice kulturowe, które nijak mają się do tych znanych nam z Europy. Trzeba pamiętać, że to kraj, który dopiero od niedawna jest otwarty na tego typu w

Robienie interesu z Chinami Interes z Chinami, a w zasadzie to całkiem ciekawa sprawa dla Polskich przedsiębiorców. Należy zaznaczyć, że również bardzo opłacalna.

Chiński biznes ? czemu nie?

Robienie interesu w Chinach do łatwych nie należy. Trzeba się przygotować przede wszystkim na duże różnice kulturowe, które nijak mają się do tych znanych nam z Europy.

Trzeba pamiętać, że to kraj, który dopiero od niedawna jest otwarty na tego typu współpracę, co za tym idzie nie do końca potrafią się dostosować do naszej kultury i sposobów załatwiania różnych spraw- w tym także związanych z biznesem. Mając to na uwadze należy bardzo ostrożnie stawiać tam swoje kroki i podejmować decyzje mając na uwadze te właśnie różnice.


Z wizytą w Chinach

Robiąc interes w Chinach należy się liczyć z inną kulturą robienia biznesu. Przede wszystkim warto wszystko załatwiać bezpośrednio na miejscu. Oczywiście wiąże się to z podróżą na wschód, co dla niektórych może być pierwszą przeszkodą.

Samo dotarcie do odpowiednich miejsc, na przykład fabryk, może wydawać się wręcz utrudnione, często możliwe jest tylko za pomocą kolei. Sumarycznie jednak, nawet licząc koszty dojazdów, można wyjść dużo na plus. Zyskuje się też możliwość pozwiedzania tego ciekawego kraju.


Chiny a prawo patentowe

To jak Chiny traktują prawo patentowe jest słynne na cały świat. W jednym z programów Top Gear (R.I.P) Jeremy Clarkson jeździł podrabianym Bentleyem, trzymał w ręku podrabianego iPhone`a, pił kawę z podrabianego Starbucksa i jadł burgera z podrabianego Mc Donaldsa. Wielkie korporacje nie mają tam lekko - z jednej strony owszem - tania siła robocza i prawo, które im sprzyja, z drugiej strony - Chiny nie są rynkiem zbytu dla ich produktów. Co jest złą wiadomością, ponieważ jest to rynek ogromny. To, że Chińczycy mogą sobie pozwolić na tworzenie podróbek jest dla nich samych bardzo dobrą sytuacją - mają prawie identyczne produkty za ułamek ich ceny, co po prostu polepsza ich standard życia. Dla nas trochę to dziwne i niezrozumiałe, ale z drugiej strony - chyba powinniśmy im zazdrościć.